Jajka wykonane metodą decougape...
Z aniołkiem...
Z żonkilem i niezapominajkami...
I razem (było jeszcze zielone - rumiankowe, ale już go nie mam;))
Ach zapomniałabym, jest jeszcze jajo (wielkości jaja gęsiego) wykonane metodą wstążkową (pierwsze moje takie). Jakoś wyszło, bynajmniej ja jestem zadaowolona z efektu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz