Bielizna?

Witajcie!

Dziś...bielizna, a ściślej mówiąc gorset. Już od dawna się do niego zabierałam, ale wcześniej jakoś czasu nie było. A teraz jest! Pierwszy, ale efekt zadowalający. Dziękuję Pani Annie Krućko za kursik: http://aniainspiruje.blogspot.com/search/label/kurs-gorset%20mini  troszkę go po swojemu zmodyfikowałam, ale właśnie tym kursem się inspirowałam.

Gorsecik otrzyma pewien osiemnastolatek u progu swej dorosłości ;-)

Jeszcze mam coś dla Was... zestaw pudełek okrągłych. Pokrywek jeszcze takich nie robiłam, więc kolejny debiut :-)

 Pokrywki mają specjalny uchwyt do otwierania...mam nadzieje, że widzicie to na zdjęciu poniżej.

I cóż pozostaje mi tylko Was gorąco pozdrowić i podziękować za odwiedziny, zatem...
POZDRAWIAM SERDECZNIE I DZIĘKUJĘ, ŻE TUTAJ ZAGLĄDACIE :-) :-) ;-)